1 listopada
Dziś jedno z tych świąt, które mnie przygnębiają i skłaniają do
głębszej refleksji. Odwiedzając groby rodziny i znajomych, których
niestety co roku jest coraz więcej, pomyślałam że człowiek jest jak ta
gwiazda na niebie. Dziś jest - jutro już nie błyszczy na nieboskłonie.
Więc
po co ten nieustający i niszczycielski pęd oraz wzajemna nienawiść???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz