Jednak nie! Przecież nic biedaczek nie przeskrobał. Wkoło znalazł by się nie jeden, który powinien zająć jego miejsce.
Aby ptaszkowi nie było smutno przykleiłam różę z pomarańczy, a jeżeli jesteście ciekawi jak je zrobić zajrzyjcie tutaj: http://youtu.be/_boWpb1uSJ0
Została mi ostatnia buteleczka do upiększenia. Długo się zastanawiałam jak ją przeobrazić. Jak zwykle samo życie podsunęło pomysł. Otóż, gdy zobaczyłam jak mój młodszy syn po n-ty przebiera sobie koszulkę i to musi być koniecznie ta jaką on sobie w danej chwili wymyśli. Postanowiłam ubrać butelczynę w garnitur. A co wyszło zobaczcie sami!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz