moje najnowsze rękodzieło |
żółwik, który mimo że nie jest dżdżownicą potrafi |
dzielić się na części |
eksperyment z kolorową rurką |
Dodaj napis |
absolutnie temu ptaszkowi nie dzieje się krzywda |
a to pudełko niespodzianka |
zawierające kolejne moje zamiłowanie, ale o tym innym razem |
Wszystko wygląda pięknie- o dziwo nawet pająk... Ciekawe, kiedy będę mogła podziwiać Twoją pracę "na żywo" w postaci pięknej choinki...:-) Pozdrawiam- kuzyneczka.
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór - choćby dziś Gabi!
UsuńNo moim skromnym zdaniem, wszystkie te prace wcale nie wyglądają na początki. Są przepiękne! Ja z papierową wikliną mam do czynienia dopiero 2 miesiące i moje prace Twoim nie dorównują! Masz talent! Bardzo dziękuję za odwiedzinki i pozwolisz, że rozgoszczę się u Ciebie:) Buziaczki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za słowa uznania. Ja zaczęłam 3 miesiące temu. Tak sobie myślę, że twórcy rzadko podoba się efekt własnej pracy. Widzisz, a mi się bardzo podobają Twoje:)Czuj się tu jak u siebie w domku:) Pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńPrace są piękne i pomysłowe, powodzenia z papierową wiklinką, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziś zobaczyłam co można zrobić z papierowej wikliny. Będę próbować, ale raczej jak nadejdą dłuższe wieczory.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę talentu. Pozdrawiam. Bożena.