Liczba odwiedzających blog

wtorek, 30 października 2012

Okazja?!

To niesamowite jak szybko mija czas!
Czasami mi się wydaje, że życie przemija w takim tempie w jakim poruszał się pociąg w wierszu Tuwima:

"...Najpierw powoli jak żółw ociężale
Ruszyła maszyna po szynach ospale.
Szarpnęła wagony i ciągnie z mozołem,
I kręci się, kręci się koło za kołem,
I biegu przyspiesza, i gna coraz prędzej,
I dudni, i stuka, łomoce i pędzi..".

Ledwo co minęły wakacje, a już listopad, mróz puka w okna (a nie to sąsiadka po szklankę cukru). Dlatego też postanowiłam zacząć robić ozdoby bożonarodzeniowe.




 
 A przy okazji jak już malowałam choinkę napatoczył się pod pędzel stwór i teraz wygląda tak:











poniedziałek, 29 października 2012

Zmiana czasu

No tak wczoraj dodali mi godzinę miałam nadrobić zaległości w spaniu i...? No właśnie i... Guzik! Wstałam rano cisza patrzę na zegarek w telewizorze i rany już po 8 - niby plan wykonany. Zaczęłam się krzątać i cóż się okazuje, że mój telewizorek chyba spał jak mu czas przestawiali. Okazało się, że po 8 to dopiero będzie. Takie szczęście to chyba tylko ja mogę mieć?!

Tak patrzę za okno. Po śniegu nic już nie zostało tylko ciapa i błoto wkoło, a do tego ciemnooo! Nic tylko zapalić świeczkę zapachową - żurawinową (piękny zapach). Otulić ją w nowiutki lampionik i napawać się ciepłem z kaloryferka (niestety brak kominka).

O właśnie podawali, że od piątku znów ocieplenie HUURRAA!!!



czwartek, 25 października 2012

Wspomnienie lata


Każdy gdy tylko nadchodzą ponure dżdżyste dni każdy chciałby zatrzymać odrobinę lata. Ja postanowiłam zrobić sobie miseczki, w których będę przechowywać suszone kwiatki pomieszane z różami z cytrusów, które dają przyjemny lekki zapach

Jeżeli chcesz wiedzieć jak zrobić taką miseczkę zapraszam na krótki filmik instruktażowy: https://www.youtube.com/watch?v=yoVR_pjouHo

wtorek, 23 października 2012

Lampiony - lekarstwo na całe zło

Jesień długa, zima tuż tuż czyli czekają mnie dłuuuuugie mroczne wieczory. A kto wie co znów wylezie zza szafy?  Wprawdzie słyszałam że człowiek zniesie wiele ale taka kobitka też? Lepiej nie sprawdzać. Dlatego postanowiłam przeciwdziałać! Zrobiłam lampion z wikliny























Jeżeli masz ochotę dowiedzieć się jak powstałem kliknij:http://www.youtube.com/watch?v=EvaYnD3FXWQ


 

poniedziałek, 22 października 2012

Inwazja potworów!

        Niedzielny późny wieczór, właściwie noc. Wkoło ciemno i głucho. Tylko z telewizorka słychać ciche rozmowy głównych bohaterów w kolejnej powtórce. Za oknem ciemności egipskie - akcja oszczędzanie. Nagle słyszę szur szur szur. Przyciszyłam telewizor i nadsłuchuję. Znowu szur szur jakby ktoś łaził po ścianie. Kurczę dzieci śpią. Poza tym nawet jakby któreś się przebudziło to mimo swoich wielu zdolności po ścianach nie chodzą. Wszystkie kontakty w ruch miotła w rękę! Patrzę!  A tu zza szafy wyłazi zwierz. Dawaj przebierać kończynami poczwara zaczęła tak szybko, że aż mi się w głowie zakręciło! Ze strachu mnie sparaliżowało!!! Dlaczego?  Sami zobaczcie!




niedziela, 21 października 2012

Ptaszek w klatce? i elegancik


W końcu najmłodsza latorośl odpłynęła w krainę morfeusza, więc mogłam pobawić się swoimi zabawkami. Wczoraj okleiłam jednego ptaszka. Dziś zabrałam się za kolejnego. Chciałam na początku zrobić ptaszka w klatce.


Jednak nie! Przecież nic biedaczek nie przeskrobał. Wkoło znalazł by się nie jeden, który powinien zająć jego miejsce. 

                   
Aby ptaszkowi nie było smutno przykleiłam różę z pomarańczy, a jeżeli jesteście ciekawi jak je zrobić zajrzyjcie tutaj: http://youtu.be/_boWpb1uSJ0









Została mi ostatnia buteleczka do upiększenia. Długo się zastanawiałam jak ją przeobrazić. Jak zwykle samo życie podsunęło pomysł. Otóż, gdy zobaczyłam jak mój młodszy syn po n-ty przebiera sobie koszulkę i to musi być koniecznie ta jaką on sobie w danej chwili wymyśli. Postanowiłam ubrać butelczynę w garnitur. A co wyszło zobaczcie sami!




sobota, 20 października 2012

Niezwykle zwykła butelczyna

Wczoraj byłam z wizyta u mamy, gdzie odkryłam 3 cudowne  butelki o ciekawym kształcie.


Te z uchem dodatkowo miały super naklejki z ptaszkami, które postanowiłam nieco oskubać
 i wykorzystać przy ozdobieniu butelek.
















Na razie ozdobiłam tylko jedną.
































 







Okleiłam ją wełną wykorzystując fakturę butelki - stąd ta przeplatanka na dole.



 Super efekt daje łączenie dwóch nitek wełny i skręcenie je w jeden sznurek. Co przy oplataniu butelki daje dodatkowy efekt (biało- niebieski pasek).







Dziś wieczorkiem biorę się za pozostałe dwie. Już się nie mogę doczekać!

        Ostatnio usłyszałam, że skoro papierowa wiklina i tym podobne rzeczy mnie na tyle zajęły, że potrafię zrobić kilka rzeczy dziennie, a jeżeli nie zrobię żadnej to czegoś mi brakuje i kombinuje w myślach co zrobię i jak - to znaczy, że jestem nałogowcem . Może i tak ale w tym zwariowanym świeci fajnie jest mieć jakąś pasję. Myślę, że to moja oaza, gdzie jestem ponad wszystko co mnie otacza.


środa, 17 października 2012

3, 2 , 1 START !


         Jako dziecko dziwiłam się, że "starsi" ludzie czyli rodzice lub dziadkowie nie pojmują nowinek technicznych. Przecież to takie proste ! Tu przycisnąć tam włączyć i wszystko hula jak ta lala. Dziś sama mimo trzydziestu kilku lat czuję się starsza od węgla. 

      Otóż  postanowiłam  stworzyć  bloga  dotyczącego  moich  prac  (biżuteria,  wiklina   papierowa) i przemyśleń na sprawy codzienne i oczywiste. Nic prostszego zwłaszcza, że do dyspozycji są praktycznie gotowe szablony i wystarczy tylko kilka kliknięć i gotowe. Taaa!? Pod warunkiem, że nagle nie wszystko staje się oczywiste, a maszyna zwana potocznie laptopem nie stanie się złośliwą machiną działającą wbrew człowieczkowi. Na szczęście mam super siostrę, która we mnie wierzy i syna który mi dzielnie pomaga odpowiada na oczywiste pytania (nie zawsze "po polsku").

Zatem z góry przepraszam za niedociągnięcia i ewentualne błędy. Życzę miłej lektury i mam nadzieję że moje prace i rady staną się  komuś pomocne.